Nie wdajcie się w kłótnie Drukuj Email
Niedziela, 2 czerwca 2000, Wales

Składam wiele pokornych pokłonów u lotosowych stóp mojego mistrza duchowego, Om Visnupada Śri Śrimad Bhakti Prajnana Kesava Gosvami Maharadża. Ofiarowuję również takie same pokłony u lotosowych stóp mojego siksa-guru, Nityalila Pravistha Om Visnupada Śri Śrimad Bhaktivedanta Svami Maharadża.

Gurudeva

Pewnego razu, podczas Navadvipa parikramy, dwóch uczniów mojego Gurudeva pokłóciło się między sobą. Wzięli drewniane kije na rozpałkę z kuchni, oboje zaczęli się zaciekle kłócić. Ktoś przyszedł i powiedział mojemu Gurudevie: "Oh, oni się bardzo kłócą. Powinieneś w jakiś sposób ich powstrzymać. Oni nie słuchają nikogo." Guru Maharadża odpowiedział, "Pozwólcie im się kłócić. Oni powinni się gorzko pokłócić i po tym wszystkim powinni pójść do sądu, i założyć sprawę przeciwko sobie nawzajem. Ja nie jestem sędzią. Nie przyszedłem tutaj by cały czas siedzieć w sądzie i decydować o świeckich sprawach. Nie mówiłem im, że mają się kłócić. Powiedziałem im, że Ci którzy chcą zaangażować się w bhajana dla Kryszny, powinni podążać zasadą trinad api sunicena taror api sahisnuna amanina manadena kirtaniya sada harih. W ten sposób, podążając tą zasadą, oni powinni być bardzo pokorni, tak jak źdźbło trawy (na ulicy). Powinni oni również być bardziej tolerancyjni od drzewa. Drzewa nigdy się nie uskarżają na nic, i nikomu, nawet jeśli zostaną ścięte. Nawet jeśli usycha, drzewo nigdy nie błaga o wodę. Raczej zawsze służy innym. Możecie w nie rzucić kamieniem a ono da wam swoje słodkie owoce. Jego kora, jego drewno, wszystko co posiada jest dla innych.

"Mówiłem im, że przyszedłem tutaj aby pomóc im rozwinąć swoją transcendentalną miłość i uczucie dla Kryszny. Nie przyszedłem tutaj aby być sędzią. W Indiach a szczególnie w Bengalu jest tysiące sądów, do których można się udać i się nawzajem zaskarżać, bez wyrządzania krzywdy (cielesnej). Ale z tymi rzeczami nie powinniście przychodzić do mnie."

Jak prawdopodobnie wiecie, kiedy Śri Czaitania Mahaprabhu przebywał w Puri, Gopinatha Patinayaka, brat Śrila Raya Ramananda i bardzo droga osoba dla Mahaprabhu, zatrzymał ogromną sumę pieniędzy, która należała do króla. Została mu powierzona służba dla kraju polegająca na zbieraniu pieniędzy i on zbierał te pieniądze, lecz pewnego razu zatrzymał dużą kwotę. Więc był on winny. Syn króla udał się do niego i zapytał, "Dlaczego nie oddajesz pieniędzy?" Aresztował go i postawił przed sądem, który zdecydował, że powinien on otrzymać wyrok śmierci. Następnego dnia miał być ukarany śmiercią. Wszyscy wielbiciele bardzo się zmartwili, przyszli oni wtedy do Mahaprabhu i się żalili. "O, Powinieneś go ratować." Mahaprabhu odpowiedział. "Oh, wy chcecie, żebym udał się do króla? Nie mogę mu pomóc. Ja nie mówiłem mu, żeby robił to, co zrobił. Jeśli on zabiera pieniądze należące do kraju, czemu ma za to nie zapłacić? On musi zapłacić. Ja nie będę się w to mieszał. Pozwólcie mu umrzeć. Ja nie jestem sędzią. Nie przyszedłem po to. Przyszedłem tylko po to, aby dać wam miłość i uczucie (przyp. Red. uczucie – indyjski sposób wyrażenia miłości) do Kryszny. Mogę pomóc wam tylko w tym."

Podobnie ja również nie jestem sędzią. Możecie udać się do sądu jeśli macie jakiekolwiek spory. Ja nie mówiłem wam, że macie się kłócić ze swoją żoną, nie mówiłem, że żony mają się kłócić z mężami. Nie przybyłem z Indii by stać się sędzią. Przybyłem tutaj aby po prostu pomóc wielbicielom, nauczyć ich jak mogą zrobić postęp (duchowy). Przez lakhs'y i lakhs'y (setki tysiący i setki tysięcy) żyć kłóciliście się (walczyliście) w różnych sądach, lecz ja nie przyszedłem w tym celu. To nie należy do moich obowiązków. Więc nie przychodźcie do mnie z tymi rzeczami. Możecie udać się bezpośrednio do sądu i tam możecie podjąć decyzje. Ja nie chcę tracić na to czasu. Jeśli masz problem w intonowaniu i pamiętaniu lub jeśli jesteś słaby w tym, wtedy jestem w stanie bardzo ci pomóc. Moje życie jest zadedykowane do tego celu. Czy rozumiecie? Jeśli macie jakieś pragnienie aby służyć Krysznie, mogę sprawić, że będziecie silnymi. Jednakże jeśli nie macie wiary w Święte Imię, w Guru lub Krysznę, jak mogę wam pomóc? Jeśli nie chcecie pełnić żadnych aktywności w służbie oddania, wtedy jesteście wolni. Jesteście niezależni od nikogo aby zaangażować się w robienie tych wszystkich bezużytecznych rzeczy w celu osiągnięcia zmysłowych przyjemności. Cóż ja mogę zrobić? Jeśli chcecie być szczęśliwi na zawsze, wtedy musicie mieć silną wiarę w krsna-nama.

Widzimy z historii, jak również widzimy z Wed, Puran i wszystkich innych pism, że mężczyzna nie może być szczęśliwy, jak również kobieta nie może być szczęśliwa, jeśli on albo ona nie intonują i nie pamiętają Kryszny. To nigdy nie nastąpi. Powinniście wiedzieć, że jeśli chcecie być szczęśliwi, to powinniście podążać ścieżką Śri Czaitani Mahaprabhu. Wedy, Upaniszady i wszystkie inne śastry powtarzają tą samą rzecz.

Moją prośbą jest, to żeby żona i mąż nie kłócili się ze sobą nawzajem. Powinniście być tolerancyjni, w przeciwnym razie zmarnujecie swoje życia. Bądźcie jak cnotliwe indyjskie kobiety i cnotliwi indyjscy mężowie. Bądźcie jak Rama, jak Sita, jak gopi, jak Kryszna, jak Sarasvati, Satyabama, Anusuya, Atri, i wszyscy inni, którzy są jak oni. Widzę również, że jest tu tak wielu szczerych starszych wielbicieli, którzy są bardzo pokojowi, i widząc ich staję się bardzo szczęśliwy. Więc powinniście na zawsze być szczęśliwi.

Tłumaczenie: Kanhaiya Lal dasa